Greenaway i Rembrandt

rembrand_zakoscielny.jpg

Pieniądze, seks, spisek i malarstwo – te cztery sprawy były punktem wyjścia dla pracy nad filmem o Rembrandcie – mówi Peter Greenaway o swoim najnowszym dziele „Nightwatching”. Film, który powstał przy dużym udziale Polaków, na ekrany kin wejdzie już 2 listopada.
„Nightwatching” to kostiumowy dramat sensacyjny oparty na motywach biografii holenderskiego malarza Rembrandta van Rijn (1606-1669). Akcja filmu rozgrywa się w czasie, gdy Rembrandt pracował nad swym słynnym obrazem „Straż nocna”. Artysta, za namową żony Saskii, postanowił przyjąć zlecenie na portret grupowy od dowódcy Amsterdamskiej Milicji. W trakcie prac wpadł na trop morderstwa popełnionego na pewnym znanym człowieku. Zdecydował wówczas, że umieści na obrazie zaszyfrowane wskazówki pozwalające odkryć prawdę o zabójcach. Niestety, gdy obraz będzie już gotowy, zbrodniarze odkryją zawarte w nim kody i postanowią zemścić się na malarzu.

Mimo, że „Straż nocna” przyniosła Rembrandtowi wielką sławę, jednocześnie niemalże zrujnowała mu życie. Jak to się stało, że ceniony i szanowany malarz stracił nagle swą pozycję stając się nędzarzem? Tę zagadkę, do której klucz tkwi w analizie obrazu, stara się rozwikłać w swoim filmie Peter Greenaway.
W obsadzie znaleźli się m.in. znani polscy aktorzy – Andrzej Seweryn, Krzysztof Pieczyński, Rafał Mohr, Agata Buzek i Maciej Zakościelny. – Na planie każdy był podekscytowany, wierzył, że robi coś niesamowitego. (…) Nie chciałem się rozbierać z kostiumu – mówi portalowi tvn4.pl Zakościelny. Główną rolę, Rembrandta, zagrał Brytyjczyk Martin Freeman.

zrodlo: tvn24

6 komentarzy do “Greenaway i Rembrandt

  1. ziomm

    oj marny był ich występ, niestety… już pomijając okropną wymowę jakoś sztywno zagrali… jedynie Pieczyński nadrabiał jakoś.

    Odpowiedz

Dodaj odpowiedź do marisza Anuluj pisanie odpowiedzi