Dead Man (1995) Truposz Johny Depp, rez. Jarmusch

Ciekawostki: # Zdjęcia do filmu kręcono w kilku stanach w USA: w Nevadzie (m.in. w Virginii), w Nowym Jorku, Kalifornii, Oregon (m.in. Grant Pass), w Waszyngtonie (w Neah Bay) oraz w Arizonie (we Flagstaff i w Sedonie).
# Postać Billego Boba Thorntona nazywa się Duży George Drakoulious. George Drakoulious jest muzykiem i wyprodukował muzykę dla Black Crowes i Tom Petty i dla Heartbreakers. Postać Jareda Harrisa nazywa się Benmont Tench. A Benmont Tench jest członkiem Tom Petty i Heartbreakers.
# Zdania „Każda noc i każdy poranek/Niektórzy do nieszczęścia urodzeni/Każdy poranek i każda noc/Niektórzy urodzeni do słodkiej radości” pochodzą z wiersza Williama Blake’a zatytułowanego „Przepowiednie niewinności”.
# Imiona dwóch komendantów, których zabija Johnny Depp to Lee i Marvin, na cześć Lee Marvina.
# Zdanie „Niektórzy są urodzeni do słodkiej radości a inni do niekończącej się nocy” pochodzi z tekstu piosenki „End of the Night” zespołu The Doors.
# Postać Thel jest zaczerpnięta z wiersza Williama Blake’a zatytułowanego „Książka Thel”.
# W otwierających nagłówkach filmu, po przejechaniu pociągu, nazwisko Billy’ego Boba Thorntona jest niepoprawnie przeliterowane „Thorton”.
# Słowa „Twa wizja Chrystusa jest mej wizji największym wrogiem”, którymi Nikt zwraca się do handlującego misjonarza, pochodzą z wiersza „Wieczna ewangelia” Williama Blake’a.
# Jedna z kwestii, które Nikt wypowiada w filmie, brzmi „Orzeł nigdy nie traci zbyt wiele czasu, skoro może nauczyć się od Kruka”. To jedno z przysłów Piekła autorstwa Williama Blake’a, pochodzące z jego poematu „Zaślubiny nieba i piekła”.

za http://www.youtube.com/user/zajkowsky
Film niesamowicie klimatyczny, odpiety zupelnie od kanonow.

Filmy niezauważone – Ogród Luizy

Przypadkiem natrafiłem na recenzję filmy Ogród Luizy, przyznam, że wielkim fanem polskiego kina nie jestem… ale ta pozycja mnie zdziwiła.
Zdziwił mnie też sam Dorociński do którego jakoś miałem długą awersję za Pitbulla, ale do rzeczy… b dobry film o którym nigdzie w zasadzie nie było słychać i szkoda wielka, warto obejrzeć – film póki co jest dostępny na Youtube.

Czeski reżyser o groźnym mordercy z Bogusławem Lindą

Czeski reżyser i producent, Petr Jakl, rozpoczął pracę nad dziełem jego życia, wysokobudżetowym thrillerem kryminalnym „Kajinek” opowiadającym prawdziwą historię recydywisty Jiriego Kajinka.

Część zdjęć zostanie nakręconych w Forcie Mirov, najstarszym więzieniu na północnych Morawach.

48-letni Jiri Kajinek został osadzony w więzieniu za zabójstwo dwóch osób, za co otrzymał również karę śmierci.

O życiu Kajinka chciał także nakręcić film Ivan Fila („Król złodziei”). Jakl, który pracuje nad projektem już od czterech lat, postanowił jednak uzyskać prawa do ekranizacji bezpośrednio od Kajinka, dlatego kilkukrotnie odwiedził go w więzieniu. Reżyser jest także autorem scenariusza, przy pisaniu którego pomagał mu Marek Dobes.

Jakl zapewnia, że „Kajinek” będzie mrocznym thrillerem, opowieścią o prawdzie, zbrodni i karze. „To film, który zawsze chciałem zrobić” – mówi.

W obsadzie znalazły się nazwiska z różnych części Europy: rosyjski aktor Constantin Lavronenko jako Kajínek, czeska aktorka Tatiana Vilhelmová w roli jego adwokat, Boguslaw Linda, Vladimír Dlouhý, Michal Dlouhý oraz dwóch Niemców – Werner Daehn i Ken Duken, którzy zagrali w hollywoodzkich produkcjach, „xXx” i „Bękartach wojny”.

zrodlo: http://www.filmweb.pl/Czeski+re%C5%BCyser+o+gro%C5%BAnym+mordercy+z+Bogus%C5%82awem+Lind%C4%85,News,id=53162

Zmarł Zbigniew Zapasiewicz

– Wraz ze Zbigniewem Zapasiewiczem odeszły resztki profesjonalizmu – wspominał w „Kropce nad i” swojego zmarłego kolegę Andrzej Łapicki. – Teraz każdy może zdjąć spodnie, pokazać co tam ma i jest aktorem – dodał artysta.
Duza szkoda – tam gdzie sie pojawial Pan Zbigniew mozna bylo spodziewac sie… zreszta co tu mowic…

Niezapomniana scena – jedna z wielu…
kapitan Wagner vs. oberleutnant von Nogay

Premiera Wojny Polsko-Ruskiej

Szyc w wojnie polsko ruskiej

Już w maju na ekrany naszych kin trafi jeden z najbardziej oczekiwanych filmów ostatnich miesięcy: „Wojna polsko-ruska” na podstawie głośnej i kontrowersyjnej powieści Doroty Masłowskiej.

Silnemu (Borys Szyc) nie układa się z Magdą (Roma Gąsiorowska), bo miłość to ciągła walka. Pełen złości Silny niczym bolid przejedzie z zawrotną prędkością przez kilka dni swojego życia w poszukiwaniu recepty na szczęście. Na jego wyboistej drodze staną niezwykłe kobiety: Angela (Maria Strzelecka) – pełna odjechanych marzeń wrażliwa dziewica, Nata (Sonia Bohosiewicz) – stara przyjaciółka, miłośniczka wąchania zupek w proszku, Ola (Anna Prus) z pozoru nieśmiała, bezwzględna uwodzicielka, której imponuje prostoduszność Silnego oraz… Dorota (Dorota Masłowska) – nastolatka, w której głowie dzieje się cały ten film.

zobacz tez:

Proza Stasiuka w kinach – wino truskawkowe

wino_15886_9.jpg

Bohaterem filmu jest Andrzej, trzydziestokilkuletni policjant z Warszawy, który przyjeżdża do małej wioski, żeby zaszyć się tam, wyciszyć i oddalić od dawnego życia. – Myślę, że każdy ma w swoim życiu taki moment, kiedy czuje, że powinien szukać innego miejsca – mówi reżyser. W życiu Andrzeja moment ten wyznacza osobista tragedia – śmierć córki. Właściwie nie dowiadujemy się, co się z nią stało. Oglądamy tylko jej fotografie, a raz dziewczynka ukazuje się ojcu.
Żeby pogodzić się z tą stratą Andrzej rozpoczyna pracę w prowincjonalnym komisariacie, w małej miejscowości przy granicy ze Słowacją. Stopniowo poznaje też mieszkańców tej popegeerowskiej wioski – bezrobotnego traktorzystę, cygana – „gumiarza”, księdza, drobnego przedsiębiorcę, wreszcie – młodą Słowaczkę, Lubicę (w tej roli słowacka aktorka – Zuzana Fialova), z którą połączy go romans.

Stasiuk do końca nie wierzył, że całe przedsięwzięcie się uda i – jak wspomina reżyser – trochę się przeraził, kiedy do małej wioski zjechała cała ekipa filmowa – 80 osób, kamery, wozy i sprzęt. – I tak przez cztery pory roku, co trzy miesiące, spotykaliśmy się w Beskidzie Niskim. W międzyczasie bardzo się wszyscy zaprzyjaźniliśmy i żałowaliśmy później, że zabrakło nam tej piątej pory roku… – śmieje się Dariusz Jabłoński.

zrodlo: http://www.tvn24.pl/-1,1594863.1,0,1,milosc–smierc-i-wino-truskawkowe,wiadomosc.html

Generał. Zamach na Gibraltarze – zapowiedź / zwiastun

„Generał. Zamach na Gibraltarze” przedstawia ostatnie godziny życia Sikorskiego i przygotowania do zamachu. Jego sprawcami – zdaniem autorów filmu – byli agenci polskiego wywiadu i Brytyjczycy.
Scenariusz filmu został oparty na ustaleniach Dariusza Baliszewskiego, historyka i publicysty. Według niego polskiego premiera zamordowano, a katastrofa samolotu została upozorowana.

„Generał. Zamach na Gibraltarze” to dobry, dynamiczny film który mocno rozmija się z ustaleniami większości historyków na temat przyczyn śmierci premiera – pisze Piotr Zychowicz w „Rzeczypospolitej.

zrodlo: onet

Senność – recenzja

Senność – drugi film po głośnych Pręgach w reżyserii Magdaleny Piekorz, scenariusz napisał ponownie Wojciech Kuczok (Gnój na podstawie, którego powstały Pręgi).
Dla mnie czekanie na Senność było takim trochę czekaniem na przebudzenie… polskiego kina, po części tak się stało.

Historia.
Pojawiają się 3 wątki, które w opisach filmu mają się ściśle przeplatać…

Małżeństwo idealne: Róża (Małgorzata Kożuchowska) i mąż Róży (Michał Żebrowski).

Kożuchowska i Żebrowski w Senności

Związek idealny ale uśpiony – jak mówi Żebrowski – zagrał tu skurwysyna (ale nie powiedziałbym, że zło było tu szczególnie mocno uwydatnione), a Kożuchowska to aktorka wyalienowana z zawodu i z małżeństwa, złapana w sidła narkolepsji, w każdej stresowej sytuacji zasypia. Mąż zdradza, ona jest obsesyjnie zazdrosna i rozbita – uwięziona w swoim pół życiu, pragnie nie spać lecz nie potrafi powstrzymać mechanizmu wpędzającego jej w niechciany i niespodziewany sen.
Moim zdaniem najlepiej zagrany wątek – sądzę, że do widza trafia schizofreniczny obraz wspaniałego domu, z wykwintnymi posiłkami, paranoją związku, rozczarowania i fałszu. To trafne i ujmujące. Bez wątpienia Kożuchowska i Żebrowski znakomicie sobie poradzili ze swoimi rolami. Mam nadzieję, że częściej będą się pojawiać razem – Kożuchowska wypada świetnie i pewnie jeszcze trochę czasu jej zajmie wymazywanie swojej charakterystyczności nabytej z polskiego tasiemca, to już przynajmniej raz udowodniła, że gra i to zgrabnie – vide b udana rola w Komorniku.

Lekarz gej i zagubiony łobuz.

Lekarz gej - Maćkowiak i rodzinna przy obiedzie

Delikatny chłopak ze wsi, który zostaje lekarzem trafia do śląskiego miasteczka gdzie grasuje okoliczna break dance’owa łobuzerka – tańczą na ulicy przygotowując się do Mistrzostw i „kroją frajerów” na dworcu pkp.
Tu zobaczymy Rafała Maćkowiaka (lekarz) i Bartosza Obuchowicza (Bystry). Maćkowiak to przyszła jasna postać polskiego kina, która daje nadzieję, że następuje pokoleniowa zmiana jakościowa w polskim aktorstwie, Maćkowiak zagrał jedyną dobrą rolę w koszmarnych 33 scenach z życia i chociażby z tego powodu warto obserwować co się z nim będzie działo.
Obie postaci są trafne i wyraźne. Pomimo różnic środowiskowych ciężko jest im dotrzeć do siebie i wydostać z matni swoich ciansych realiów.
Jeden to lekarz z zasadami i posłaniem ratowania ludzi, drugi to złodziejaszek i rozrabiaka, który… rabuje ludzi i ich leje 🙂

Lekarz nie może oderwać się od rodziców (tu Andrzej Grabowski i Dorota Pomykała), którzy układają mu życie nie bardzo wsłuchując się w dylemat syna, innymi słowy nakazują: ożeń się, miej dzieci, czeka na ciebie dom, który wybudowaliśmy – proste zasady, prosty polski scenariusz szczęśliwości… a syn jest gejem.

Bystry musi być cwaniakiem i twardzielem wobec swoich ziomków, ale łączy go z lekarzem pociąg i chemia i tworzą zakryty związek o którym ONI (koledzy) nie mogą się dowiedzieć.
Kiedy dochodzi do pobicia lekarza w którym swój niechciany udział ma Bystry oboje postanawiają uciec – „gdzieś gdzie można żyć”…
Tandem Maćkowiak – Obuchowicz wypada b przyzwoicie.

Związek z rozsądku – pisarz i histeryczka.

Joanna Pierzak

Młody i poczytny pisarz, który ukrywa swoją chorobę (nowotwór) przed toksyczną rodziną – żoną – zrzędzącą histeryczką, teściem senatorem IV RP, teściową pobożną katoliczką słuchającą ojca dyrektora i proboszcza.
Pisarz, któremu słowa się „zacięły” to postać ogarnięta niemocą – nie odnajdująca się w swojej twórczości i swoim życiu.
Na każdym kroku mierzy się ze swoją udręką – świadom, że zemścił się konformizm i pobudki, którymi się kierował wchodząc w małżeństwo z rozsądku.

W tym epizodzie znajdujemy takich aktorów jak: Krzysztof Zawadzki (pisarz), Joanna Pierzak (żona). Zawadzki wypada nijak jest natchniony i rozerwany ale sztucznie jak słaby recytator wierszy na szkolnym przedstawieniu – rola daje spektrum możliwości jednak Zawadzki marnie je wykorzystuje i męczy oraz nudzi swoją postacią.
Sama postać pisarza jest ową klamrą spinającą wszystkie wątki, może ta rola i jej charakter (a właściwie brak) powoduje, że owo połączenie wątków jest trudne do przyjęcia.

Ciekawie i wyraźnie zagrała Joanna Pierzak – postać absolutnie przerysowana, toksyczna, kabotyńska – myślę, że w wielu związkach można znaleźć takie cechy. Na uwagę także zasługuje rola Mariana Dziędziela (wiele znakomitych ról: Komornik, Wesele) jako zakłamanego polityka walczącego o IV RP lecz dbającego o to co ludzie powiedzą, znakomicie sekunduje mu w roli teściowej Anna Tomaszewska (prywatnie żona Andrzeja Grabowskiego).

Podsumowanie.

Film niesie przekaz i ten przekaz zmusza do refleksji nad własnym życiem, a właściwie nad tym czy go nie przesypiamy, bo „w piekle pokazują nam na początek wszystkie niewykorzystane szanse”.
Dobre pytanie. Dobry film choć trochę zmarnowany, no i potraktowany po macoszemu przez marketing. Czy lepiej niż Pręgi – sądzę, że dobry poziom utrzymany. Czekam na dalsze propozycje od M. Piekorz.

Paweł Małaszyński zagra główną rolę w filmie “Skrzydlate świnie”, opowieści o kibicach piłkarskich.

Akcja filmu rozgrywać się będzie współcześnie w środowisku drugoligowych kibiców piłkarskich. Dramatyczne wydarzenia, która staną się ich udziałem sprawią, że bohaterowie przewartościują swoje wcześniejsze wybory.

– To będzie film o przyjaźni, zdradzie, a więc i wierności; to film o dojrzewaniu i przeorganizowaniu własnego systemu wartości – mówi reżyserka i autorka scenariusza Anna Kazejak.

W rolach głównych w „Skrzydlatych świniach” wystąpią Paweł Małaszyński, Olga Bołądź oraz Piotr Rogucki, lider i wokalista rockowego zespołu Coma i absolwent krakowskiej Wyższej Szkoły Teatralnej.

– Film operował będzie różnymi emocjami – mówi o „Skrzydlatych świniach” Anna Kazejak. – Znajdą się w nim sceny ostre i brutalne. W końcu jego bohaterami są nie studenci filozofii, ale członkowie pewnej subkultury. Ale nie zabraknie w nim również humoru i ciepła – dodaje reżyserka.

http://www.plejada.pl/2,17568,news,1,1,malaszynski_kibolem,artykul.html

33 sceny z życia – recenzja

33sceny_stuhr_m.jpg

Najlepszy film od czasów Kieślowskiego, najwybitniejszy, najodważniejszy, najśmielszy… 6 nagród w Gdyni, 1 nagroda w Locarno… od czasów Kieslowiskiego – dobry panie, gdzie Rzym, a gdzie Krym?
Film ten to prawdziwy dramat, tylko, że kinematograficzny…

Historia:
Całość kręci się pozornie dookoła dramatu oczekiwania na śmierć matki – Basi, chorej na raka.
Jest zatem rodzina Tata, Mama, dwie córki, zięć i przyjaciel rodziny – spędzają wakacje u rodziców, później nagle okazuje się, że Basia (autorka kryminałów) jest chora na raka.
Nie znajdujemy tu jednak rodziny, która przeżywa dramat, no dobrze ten dramat trwa chwilę – później jest wkurwienie i poirytowanie, zrzucanie niewygodnego obowiązku bycia przy chorej matce, irracjonalność i mierność odruchów.
Kiedy Basia umiera wszyscy bez większego trudu oddychają z ulgą… całość dopełnia żenująca scena wyboru ubrania dla zmarłej i śmiechu na cmentarzu plus pogrywanie z zagubionego synka, który źle znosi widok trupów. No i to cały dramat. Dramat w zasadzie bezwzględnie – ukazujący nijakość.
Nie ma tu wspomnianego bolesnego rozstania z dzieciństwem czy czymkolwiek – ot pozbyliśmy się Pionkia…
Jedyne wiarygodne zagubienie, pokręcenie i żal wraz ze złością, znajduje w roli Ojca.

W tle rozgrywa się upadek małżeństwa Julii (Julia Jentsch) i Piotra (Maciej Sthur). Sthur gra jak zwykle z miną zbesztanego dziecięcia – właściwą dla kabaretów w których jeszcze się sprawdzał tu zdecydowanie irytuje, jednak jego rola wbrew plakatom jest drugoplanowa – choć jak dobrze pamiętam otrzymał za nią nagrodę im. Zbyszka Cybulskiego… o zgrozo.
Julia to artystka, która zachwyca się wraz z Adrianem (Peter Gantzler) zdjęciami nowotworów – plastycznie rzecz oceniając są to kolorowe plamy na monitorze…
Rzucając się pomiędzy sztucznym i drewnianym małżeństwem z kompozytorem (Sthur próbuje mamrotać z poprawnym angielskim podczas próby orkiestry) i gnomowatym Adrianem (też niby artystą) – Julia sama nie wie czego chce i tę nijakość odgrywa ze wdziękiem zdechłej ryby. Aktorka polką nie jest więc zastosowano dubbing, który jednak ujmująco się rozjeżdża widocznie w kilku miejscach.
Adrian staje się kochankiem – niby ma coś głębokiego ale ma wdzięk zakompleksionego dziecka kiedy Julia ciągnie go do tańca.
W sumie to nie wiadomo jak to się dzieje, że coś ją ciągnie do niego… bo przecież drwią z niego razem z mężem – z dużego, niezdarnego kloca, mamroczącego coś pod nosem.

No i to wszystko – zagrane pretensjonalnie i miałko.

Jednak – podoba mi się rola Ojca (Andrzej Hudziak) zatracony ale i oddany roli. Pogubiony konkretnie, lekko cyniczny, jednak szczery… przekonywujący.
I ani film, ani historia (spłycona i mizerna), ani gra nie trafiają, nie przejmują, nie wzruszają… porównanie tego do filmów Kieślowskiego uważam za denną zagrywkę marketingową – są pewne granice.
Ktoś moim zdaniem wpompował w ten film kasę i sypnął nagrodami – jednak jakoś film szału nie wywołuje.
Całość doprawia muzyka – żenująca, film jakby miał źle zmontowany dźwięk bo muzyka wali po uszach, a dialogi są czasami nie do usłyszenia.

P.S. Jerzy Sthur nie bardzo lubi ostatnio wypowiadać się o polskim kinie, a zwłaszcza jak ognia unika wypowiedzi na temat „aktorstwa” syna – ta rola przekonuje, że Maciej nadaje się do głupawych komedii, a nie do dramatów.

Apetyt na polską historie

Chcemy oglądać współczesną polską historię na ekranie. Najchętniej – spektakularne militarne zwycięstwa i porażki oraz biografie ważnych postaci – wynika z sondażu GFK Polonia dla „Rzeczpospolitej”. Nic dziwnego, skoro aż jedna piąta z nas wiedzę o historii czerpie z filmów i seriali.
43 procent pytanych przez GFK Polonia ankietowanych uważa, że filmów i seriali o współczesnej historii Polski powstaje za mało, a tylko 4 procent, że aż nadto. Ponadto Polacy przyznają, że najchętniej poznają własne dzieje z audycji telewizyjnych (66 proc.) oraz filmów i seriali (24 procent).
Zobacz infografikę Co chcemy widzieć w kinie?

Najchętniej na wielkim ekranie zobaczylibyśmy, jak nasi pod gradem niemieckich kul przełamują front pod Monte Cassino, jak Józef Piłsudski wysiada z czerwonego tramwaju na przystanku Niepodległość oraz 63 tragiczne dni Powstania Warszawskiego. Wśród biografii sławnych ludzi – mimo czterech filmów na swój temat w ciągu ostatnich pięciu lat – wciąż na pierwszym miejscu Jan Paweł II.

zrodlo: tvn24.pl

Chyba fajnie 🙂 jednak oby polskie kino historyczne szlo w kierunku produkcji takich jak Katyń niż jak Karol… który.

Duński Antychryst

Antychryst

Lars von Trier kończy prace nad swoim najnowszym filmem „Antychryst”.

Bohaterami psychologicznego horroru są światowej sławy psychiatra i jego młoda żona, która zajmuje się badaniem historii średniowiecznych czarownic. Pewnego dnia para postanawia wyjechać do domku na odludziu, aby odpocząć od codziennych trosk. Zamiast ukojenia znajdują tam jednak niszczycielską moc sięgającą początków świata, z którą będą musieli się zmierzyć.

W rolach głównych zobaczymy Willema Dafoe oraz Charlotte Gainsbourg.

zrodlo: onet

Gajos, Chyra i Adamczyk w filmie o oszustach

Film będzie opowieścią o ucieczce z więzienia dwóch inteligentów odsiadujących wysokie wyroki. Marka Kowalewskiego – utalentowanego fałszerza studolarówek oraz jego współtowarzysza z celi, starszego i ułomnego „profesora” Witka. Druk fałszywych dolarów ma zapewnić okup za porwanego w Afganistanie posła.

– To będzie kino gatunku – mówi o „Tricku” Jan Hryniak w rozmowie z portalem Plejada.pl. – Widzowie mogą się po nim spodziewać zaskakującej intrygi, celnych puent i dobrej, inteligentnej rozrywki. To nie będzie film sensacyjny, gdzie się biją – dodaje.

Na planie obrazu spotka się plejada znanych i uznanych aktorów. W rolach głównych w „Tricku” wystąpią Janusz Gajos, Andrzej Chyra i Piotr Adamczyk. Partnerować im będą m.in. Łukasz Simlat, Agnieszka Warchulska oraz Redbad Klynstra.

zrodlo: plejada.pl

Adrenalina 2 w oparach absurdu

Pojawił się zwiastun nowej części `Adrenaliny`. Sprawdźcie, czy przyprawi Was o palpitacje serca

Bo mnie przyprawił. Jest tak niedorzeczny… Waszej szczególnej uwadze polecam „dyskretny” product placement oraz wypowiedź staruszki wykorzystanej przez bohatera.
Może jeszcze streszczenie filmu: Chev Chelios (w jego roli oczywiście Jason Statham) żyje, choć spadł na beton z wielkiej wysokości. Wszystko za sprawą jego serca napompowanego adrenaliną. Niestety Chev wpadł w ręce chińskiego gangstera, który wyciął mu serce i wstawił nowoczesny akumulator. Jeśli Chev chce pozostać przy życiu musi stale ładować mechanizm…

mallui

calosc znaleziona na: http://film.gazeta.pl/filmnews/1,94586,6323112,Adrenalina_2_w_oparach_absurdu__wideo_.html

strona filmu: http://crank2.co.uk/

I po Oscarach…

Generalnie to zenada – Slumdog 8 statuetek – a film kompletnie przecietny, miejscami nudny i infantylny.
Obywatel Milk z zaskoczenia, Przypadki Benjamina Buttona – 1 Oskar.
Heath Ledger – posmiertnie

g15.jpg

Co mozna powiedziec – zenujacy wybor Slumdoga – zwyciezyla poprawnosc polityczna i bycie korrekt rasowo.

krytyka samego filmu:

Film został gwałtownie skrytykowany jako „pornografia ubóstwa”. Zdaniem cenionych miejscowych twórców filmowych „Milioner z ulicy” z jego interpretacją życia w slumsach, schlebia gustom zachodniej widowni.

Priyadarshan Nair, indyjski twórca filmowy żalił się, że film to wyśmiewanie Indii. – To nic innego jak mierny film bollywoodzki, który umiejętnie odwołał się do kilku filmów indyjskich – napisał w weekendowym wydaniu gazety „India Today”. – Indie to nie Somalia. Jesteśmy jedną z czołowych potęg jądrowych na świecie, nasze satelity krążą w kosmosie. Nasze komisariaty policyjne nie wyglądają jak lepianki, a na ulicach Bombaju nie ma żebrzących niewidomych dzieci.

zrodlo: http://ft.onet.pl/10,21995,oskarowy_sukces_8220milionera_z_ulicy8221_podzielil_indie,artykul.html

———————————————
Na osłodę… i make this pencil desapear…

Slumdog i Button idą łeb w łeb

„Slumdog – milioner z ulicy” i „Ciekawy przypadek Benjamina Buttona” w naszej internetowej sondzie idą łeb w łeb. Który z filmów dostanie najważniejszego Oscara, przekonamy się już za kilka godzin. Noc oscarowa minuta po minucie w tvn24.pl
Bukmacherzy stawiają na „Slumdoga”, Wy, drodzy internauci, takie same szanse dajecie „Buttonowi”. W naszej sondzie oba filmy uzyskały po 39 procent głosów. Kolejne miejsce, ale z dużo gorszym wynikiem (11 procent) przypadło „Obywatelowi Milkowi”. Stawkę zamykają „Frost/Nixon” (6 procent) i „Lektor” (5 procent)

Podobnie rozkładają się Wasze oceny oscarowych szans reżyserów. Danny Boyle i David Fincher uzyskali po 37 procent, Gus van Sant – 12, Ron Howard – 9, a Stephen Daldry – 5 procent.

Kogo wybierze Akademia, przekonamy się około godziny 6 rano.

zrodlo: tvn24

Obstawiam Benjamina 🙂

Jan Machulski nie żyje

jan_machulski.jpg
Zmarł Jan Machulski – poinformowała telewizja TVN24. Miał 80 lat.
Jan Machulski urodził się w Łodzi, w czasach młodości mieszkał i uczył się w Aleksandrowie Łódzkim. W 1954 roku ukończył łódzką filmówkę.

Jest znany z wielu ról filmowych i teatralnych. Sławę przyniosły mu role w filmach reżyserowanych przez syna – Juliusza, takich jak „Vabank”, „Vabank II”, „Vinci”. Zagrał także w takich znakomitych obrazach, jak „Rękopis znaleziony w Saragossie” Wojciecha Jerzego Hasa i „Ostatni dzień lata” Tadeusza Konwickiego. Przez wiele lat był dziekanem Wydziału Aktorskiego PWSTTviF w Łodzi.

zrodlo: onet.pl

W filmie przygodowym „Wyspa złoczyńców” (1965) zagrał pracownika muzeum Tomasza – głównego bohatera kultowych powieści Zbigniewa Nienackiego o Panu Samochodziku. Jako Ludwik – młody naukowiec wydany na pastwę zaborczych kobiet – Machulski wystąpił w komedii „Sublokator” (1966) w reżyserii Janusza Majewskiego, zagrał też w „Lalce” (1968) Wojciecha Jerzego Hasa. Dzięki swej młodzieńczej urodzie był obiektem westchnień młodziutkiej Ludki w „Tabliczce marzenia” (1968), przystojnym kapitanem Staszkiem, który podbija serce nieprzejednanej dotąd porucznik Krystyny w „Rzeczpospolitej babskiej” (1969), oraz kochankiem Teresy – głównej bohaterki filmu „Z tamtej strony tęczy” (1972).
Druga połowa lat 70. to w karierze aktorskiej Jana Machulskiego głównie role w serialach telewizyjnych. W filmie szpiegowskim „Sekret Enigmy” (1979) oraz w telewizyjnej serii „Tajemnica Enigmy” (1979) aktor wystąpił w nietypowej dla siebie roli bohatera negatywnego – niemieckiego pułkownika Rudolfa. Machulski wystąpił także w popularnych serialach „Daleko od szosy” (1976) oraz „Polskie drogi” (1976).
Rola kasiarza Henryka Kwinto w komediach kryminalnych „Vabank” (1981) oraz „Vabank II czyli Riposta” (1984) w reżyserii Juliusza Machulskiego – syna aktora, jest jego najsłynniejszą filmową kreacją. Dzięki niej Jan Machulski zyskał emploi sympatycznego i szlachetnego oszusta o złotym sercu, które później wykorzystał m.in. w filmie „Vinci” (2004). Postać Kwinto została sparodiowana w innej komedii Juliusza Machulskiego „Kingsajz” (1987), w której pojawia się Kwintek grany oczywiście przez Jana Machulskiego. Od filmu „Vabank” Machulski Senior regularnie występuje w filmach swojego syna. W komedii kryminalnej „Deja Vu” (1989) pojawił się jako „Big Jim” Cimino – ojciec chrzestny włoskiej mafii w Chicago, w kostiumowym „Szwadronie” (1992) zagrał legendarnego powstańca Markowskiego.
W latach 90. Machulski grywał małe role, głównie wojskowych lub policjantów, w najgłośniejszych filmach dekady. W kultowych „Psach” (1992 i 1994) Władysława Pasikowskiego wystąpił jako major Walenda, w filmie „Polska śmierć” (1994) zagrał pułkownika, a w komediach „Kiler” (1997) i „Kiler-ów 2-óch” (1999) Juliusza Machulskiego pojawił się w roli nadinspektora. Pełną ciepła postać dziadka zagrał w filmie „Cudze szczęście” (1997) w reżyserii Mirosława Borka.
Od lat 90. Machulski często pojawiał się na małym ekranie, grając w popularnych serialach m.in. w „Fitness Clubie” (1994-95), „Ekstradycji 2 i 3” (1996 i 1998), „Miasteczku” (2000-01) i „Rodzinie zastępczej” (2003). W serii „Matki, żony i kochanki” (1995 i 1998) zagrał Jana Padlewskiego, ojca jednej z głównych bohaterek – Doroty (Gabriela Kownacka). Ostatnio Machulski grywa w filmach młodych reżyserów. W roku 2000 zagrał Bossa w filmie „D.I.L.” Konrada Niewolskiego, a w komedii „1409. Afera na zamku Bartenstein” (2005) Rafała Buksa i Pawła Czarzastego Machulski zagrał główną rolę krzyżackiego komtura. Kolejną parodię postaci Kwinty – złodzieja Kwintowskiego aktor stworzył w komedii kryminalnej „Nie ma takiego numeru” (2005) w reżyserii Bartosza Brzeskota. Jan Machulski pojawił się też w polskim pastiszu „Amelii” – filmie „Emilia” (2005) autorstwa Piotra Matwiejczyka.

zestawienie: onet.pl

Pracowity facet. Dobranoc Panie Janie.

Nieruchomy poruszyciel – trailer

Od dzisiaj w kinach „Nieruchomy poruszyciel” Łukasza Barczyka. Surrealistyczna fantazja, podważająca ideał czystości, którym przesycona jest nasza kultura i religia. Ideał – zamieniony w kicz, w parawan, za którym bezkarnie rozwijają się ciemne sprawy.

Akcja filmu rozgrywa się współcześnie w małym miasteczku. Przestrzenią, w której rodzą się przedstawione w filmie obrazy jest wyobraźnia głównych bohaterów: Mężczyzny – o pseudonimie Generał, dyrektora fabryki i Teresy, jego podwładnej, która wyzwala w Generale najdziksze instynkty, pragnienia, chęć panowania i posiadania jej na własność. Wchodzimy w świat, w którym bohaterowie powodowani są instynktami dobywającymi się z wnętrza ich popędowej, tłumionej natury…

zrodlo: gazeta.pl / filmweb

Wystepuja: Jan Frycz, Andrzej Chyra, Marieta Żukowska

Złote kaczki i 100 lecie kina oraz komedii

W środę wieczorem w Warszawie w Sali Kongresowej odbyła się uroczysta gala wręczenia Złotych Kaczek – nagród miesięcznika „Film”. Uroczystość otworzył i zamknął występem muzycznym Robert Rozmus, a galę poprowadzili Grażyna Torbicka oraz Zbigniew Zamachowski. Impreza upłynęła pod znakiem 100-lecia polskiego kina i komedii. Zdecydowanymi zwycięzcami uroczystości okazały się trzy polskie komedie: „Seksmisja”, „Sami swoi” oraz „Lejdis

Za najlepszą polską aktorkę komediową stulecia uznano Irenę Kwiatkowską. Aktorka pokonała takie rywalki, jak Hanka Bielicka, Stanisława Celińska, Katarzyna Figura i Bożena Dykiel. Na scenę wkroczyła wśród owacji na stojąco. „To kobieta, która żadnej kaczki się nie boi” – witali laureatkę prowadzący. – To ja mam być? Bardzo miłe słowa. Bóg zapłać – stwierdziła z kolei Irena Kwiatkowska, odbierając statuetkę.

Za najlepszego polskiego aktora komediowego stulecia uznano natomiast Jerzego Stuhra.

Kolejną statuetkę wieczoru odebrał, również w imieniu swojego ojca – Stanisława Barei, Jan Bareja. Mistrz uznany został za najlepszego reżysera komedii stulecia.
g33.jpg

Za najlepszą polską komedię stulecia czytelnicy „Filmu” uznali „Seksmisję”. – Myślałem, że nic mnie już nie zaskoczy. Jak to robiliśmy, to nie wiedzieliśmy nawet, czy to będzie ktoś oglądał.
W trakcie drugiej części gali Złotych Kaczek ogłoszono laureatów nagród za sezon 2007/2008. Statuetka dla najlepszej aktorki trafiła w ręce Danuty Szaflarskiej za kreację w filmie „Pora umierać”.

Za najlepszego aktora uznano z kolei Piotra Adamczyka. Wyróżnienie otrzymał za kreację, którą stworzył w filmie „Lejdis”. Była to pierwsza, ale nie ostatnia nagroda dla przeboju kinowego ostatniego sezonu.

Kolejną nagrodą wieczoru dla filmu „Lejdis” było wyróżnienie dla scenarzystów. – Każdy z autorów ma ten przywilej, że może podziękować wszystkim tym, którym zawdzięcza tę nagrodę. Ten film obejrzało dwa i pół miliona widzów – dziękował w imieniu zespołu scenarzystów Andrzej Saramonowicz.

The reader – trailer – Kate Winstlet, Ralph Fiennes

Film oparty jest na bestsellerowej powieści niemieckiego pisarza Bernharda Schlink’a. Akcja rozgrywa się we współczesnych Niemczech, gdzie mężczyzna opisuje historię swojego erotycznego wzbudzenia mającego miejsce w potajemnym romansie ze starszą kobietą w następie drugiej Wojny Światowej.

opis: filmweb

Zapowiada sie swietnie.

zobacz tez: http://kinoman.enverse.pl/?p=309 – czyli pierwotnie miala tam grac Nicole Kidman 🙂

trailery w lepszej jakosci:
http://www.apple.com/trailers/weinstein/thereader/

Michał Żebrowski – wywiad o roli w Senności… jak grać skurwysyna to…

Polecam. Pytania dość głupie w przeciwieństwie do odpowiedzi.
Michał trochę spokorniał albo zrozumiał, że z mediami jednak trzeba współpracować co nie oznacza automatycznej rezygnacji z niezależności poglądów czy zachowania własnego rysu.

A tu trailer samego filmu

Brad Pitt: nie przypuszczałem, że zagram aż takiego idiotę (tajne przez poufne)

burn-after-reading-pitt.jpg

Już od jutra na ekranach naszych kin najnowsza produkcja braci Coen – „Tajne przez poufne”. W jednej z głównych ról zobaczymy Brada Pitta. Aktor wcielił się w postać „totalnego gamonia”.

Brad Pitt od dawna czekał na sposobność współpracy z braćmi Coen.
– Nie przypuszczałem, że grana przeze mnie postać będzie AŻ TAKIM idiotą. Ale ma dobre serce – mówi Pitt. – To ważny krok w mojej karierze – dodaje.
– Brad zagarnie dla siebie ten film. Znikniemy w jego cieniu – twierdzi George Clooney.
– Brad dorósł do takich ról, podobnie jak George. I poszło mu świetnie, jest niezwykle zabawny – opisuje z kolei Pitta Joel Coen.

zrodlo: onet

Inglorious Bastards – kreci sie

Akcja filmu toczy się w czasie drugiej wojny światowej. Jest to historia grupy okrytych niesławą żołnierzy armii Stanów Zjednoczonych. Aby uniknąć postawienia przed plutonem egzekucyjnym, podejmują oni śmiałą misję, która może wpłynąć na losy wojny z hitlerowcami.

Ciekawostka jest to, ze czesc zdjec bedzie krecona w Polsce.
W glownych rolach: Brad Pitt, B.J. Novak, Mike Myers, a calosc w rezyserii Quentina Tarantino 🙂